Gdy umierasz…miłosierdzie na łasce państwa (leczenie eksperymentalne chorych onkologicznie)

Gdy umierasz…miłosierdzie na łasce państwa (leczenie eksperymentalne chorych onkologicznie)

Nadzieja umiera ostatnia. Wyobraź więc sobie, że jesteś śmiertelnie chory. Wszelkie dostępne, prawnie dozwolone metody zawiodły. Dowiadujesz się, że jest „lek”, który może Ci pomóc. Nie ma co do tego żadnej pewności, ale czyż nie warto spróbować ? Uzyskanie i podanie takiego leku wymaga zgody państwa – nie jest to bowiem lek oficjalnie dopuszczony do obrotu. Skoro ów lek ma być „ostatnią deską ratunku” to wydaje się, że przeszkód być nie powinno. Wszak umierasz. O tym, że może być inaczej, przekonało się boleśnie dziewięciu terminalnie chorych Bułgarów w krańcowych stadiach choroby nowotworowej.

Chorzy, po bezskutecznym leczeniu konwencjonalnym, zgłosili się do prywatnej kliniki. Tam powzięli informację o kanadyjsku środku, który miałby działać przeciwnowotworowo. W Bułgarii substancja ta nie była dopuszczona do obrotu. Podanie chorym leków niedopuszczonych do obrotu określane jest mianem compassionate use – „miłosiernego zastosowania”.

Pacjenci wystąpili do władz państwowych o wyrażenie zgody na podanie im ów preparatu, wskazując, iż w niektórych państwach europejskich lek ten podaje się chorym właśnie w ramach procedury compassionate use.

Władze odmówiły stwierdzając, że lek nie został poddany testom klinicznym w żadnym kraju oraz nie jest dopuszczony do obrotu w Bułgarii.

Pacjenci wnieśli skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarzucając, iż naruszono ich prawo do życia, prawo do poszanowania życia prywatnego oraz naruszono zakaz nieludzkiego traktowania.

Trybunał nie podzielił racji skarżących (choć wyrok nie zapadł jednomyślnie; dwoje sędziów złożyło zdania odrębne). Uznał przy tym, że brak zgody na podanie eksperymentalnego leku może stanowić ingerencję w prawo do poszanowania życia prywatnego, aczkolwiek ingerencja taka była uzasadniona. Trybunał zauważył, że choć można dostrzec tendencję wśród krajów europejskich na pozwalanie stosowania niezatwierdzonych leków w wyjątkowych okolicznościach, to w istocie brak jest konsensusu opartego na unormowanych zasadach w prawie tych państw, a Bułgaria działała w warunkach swobody konwencyjnej.

W ustawodawstwach wielu państw europejskich procedura compassionate use jest uregulowana prawnie. W Polsce, mimo zapowiedzi od lat, wciąż jej brak.

Prześlij komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

1 komentarz

  1. Dziękuję za te kilka informacji.

Zobacz również